Dział korporacyjny a detaliczny – Kaminski-Finance

Dział korporacyjny a detaliczny

Dziś opowiem Tobie o pewnym rozróżnieniu, które w przypadku większości banków jest kluczowe w tym, jak Twoja spółka będzie traktowana przez nie jeśli złoży wniosek o kredyt bankowy na cele firmowe. Dziś opowiem Ci co odróżnia dział korporacyjny a detaliczny w przykładowym banku oferującym kredyty firmowe dla spółek.

 

 

 

Podział departamentów w bankach

 

 

Na wstępie warto aby opisał Ci ogólne zasady podziału departamentów bankowych w przypadku kredytów dla spółek. Oczywiście każdy bank ma trochę inne widełki, zasady, elementy bazowe, nie mniej podział ten znajdziesz praktycznie w każdej instytucji finansowej (w wersji uproszczonej oczywiście). Przechodząc do rzeczy, jeśli Twoja spółka potrzebuje kredytu bankowego to zależnie od jej wielkości będzie obsługiwana przez 2 rodzaje departamentów bankowych:

 

Dział korporacyjny a detaliczny

 

 

 

 

  1. Detaliczny (nie myl z obsługą klienta fizycznego; chodzi mi o „detaliczny” ale dla firm),
  2. Korporacyjny,

Czasem ten podział jest bardziej zróżnicowany, są 3, czy nawet 4 departamenty, jednak z perspektywy naszych rozważań kluczowe jest wskazanie różnic między departamentem detalicznym a korporacyjnym (w skład którego mogą wchodzić jeszcze inne). Tutaj bowiem najczęściej dochodzi do zgrzytów w niezrozumieniu działań bankowych i logiki wedle której postępują.

Głównym kryterium, które powoduje, ze Twoja spółka jest zakwalifikowana do departamentu detalicznego lub korporacyjnego to wysokość przychodów. Im wyższe przychody, tym prędzej spółka zostanie zakwalifikowana do obsługi przez departament korporacyjny. Ponieważ każdy bank ma różne wytyczne co do konkretnej granicy, średnia rynkowa waha się miedzy 4 a 10 mln złotych przychodu rocznego. Powyżej tego pułapy Twoja spółka zostanie przydzielona do departamentu korporacyjnego.

 

Czym różni się w praktyce departament detaliczny od korporacyjnego?

  1. Departament detaliczny – jest to ten departament dla spółek o obrotach PONIŻEJ niż 4/5/8/10 mln/rocznie (zależnie od banku). Najprościej ujmując są to te „najmniejsze spółki” zdaniem wielu banków. W tym departamencie znajdują się najczęściej doradcy, których możesz spotkać wchodząc do oddziału bankowego z ulicy. W każdym większym mieście znajduje się oddział, w którym spotkasz doradcę firmowego mogącego zając się Twoją spółką. Plusem zatem jest tutaj stosunkowo łatwy dostęp do oferty bankowej i możliwość spotkania z doradcą aby omówić kwestię kredytu dla Twojej spółki. Są niestety też minusy. Największym z nich jest fakt umiejętności oraz wiedzy doradców z departamentu detalicznego. Oczywiście nie można tu generalizować – znajdziemy tu osoby albo wybitne w swojej wiedzy i profesjonalizmie albo co najmniej przyzwoite w swoim fachu. Jest to jednak tylko 50% z nich. Druga połowa to niestety osoby niekompetentne, z małą wiedzą i z nikłym doświadczeniem w obsłudze klientów w formie spółki. Wynika to głównie z tego, że doradcy z tych departamentów mają za zadanie oprócz spółek obsługiwać także jednoosobowe działalności gospodarcze a to przekłada się często na brak czasu, chęci, czy wiedzy do zagłębiania się w szczegóły analizy niewątpliwie trudniejszych (w stosunku do JDG) tematów kredytów dla spółek. Dodatkowym minusem jest to, że ten departament jest bardzo mocno blokowany przez sztywne zasady regulaminów analizy bankowej – możliwości negocjacji z analitykiem są tutaj znacznie mniejsze niż w departamencie korporacyjnym.
  2. Departament korporacyjny – tu trafiają spółki z przychodami większymi niż wcześniej wspomniane (zależnie od banku) 4/5/8/10 mln złotych. Plusem tego departamentu jest to, że droga decyzyjna jest tu krótsza i można często bezpośrednio rozmawiać z decydentami w banku. Dzięki temu można znacznie więcej wynegocjować lub przekonać bank do trudniejszego tematu. Nie wątpliwie przekłada się to też na większe kompetencje pracowników działów korporacyjnych. Dysponują dużą wiedzą, mają doświadczenie w obsłudze klientów w formie spółek, stanowią dobrego partnera do rozmowy w zakresie strategii kredytowej dla moich klientów – jakieś kuriozalne błędy czy „wtopy” tych pracowników zdarzają się tu rzadko. Z drugiej strony dotarcie do ludzi z departamentów korporacyjnych jest znacznie trudniejsze dla prezesa czy udziałowcy spółki: jest ich mało, głównie są rozlokowani w miastach wojewódzkich, mają sporo klientów do obsługi, często dotarcie telefoniczne czy mailowe z racji sporej ilości obowiązków jest utrudnione.

Reasumując, to jakie przychody osiąga Twoja spółka spowoduje, do jakiego departamentu zostanie przydzielona. Jeśli obroty są mniejsze, to trafisz do departamentu detalicznego, z którym łatwiej złapiesz kontakt jednak będziesz mocno ograniczony regulaminami banków i częstym brakiem kompetencji doradców z banku. Jeśli jednak Twoja spółka będzie kwalifikować się do departamentu korporacyjnego, będziesz musieć zmierzyć się z ograniczonym dostępem do osób z tego departamentu ale za to otrzymasz dostęp do fachowej wiedzy i szerokiej palety rozwiązań kredytowych.

 

A tymczasem, jeśli szukasz kredytu dla Twojej spółki i potrzebujesz pomocy zgłoś się TUTAJ.

 

 

Pozdrawiam,

Daniel Kamiński

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.