Sp. z o.o. czy Sp. Komandytowa do kredytu? – Kaminski-Finance

Ostatnio takie pytanie znalazłem na jednej z grup dyskusyjnych na Facebooku. W sumie jest to dość ciekawa kwestia i postanowiłem o tym szerzej napisać. No właśnie, która spółka Sp. z o.o. czy Sp. Komandytowa do kredytu jest lepsza? Dziś odpowiem Ci na to pytanie.

Co do samych konstrukcji spółek rozwijać się nie będę. Sp. z o.o. jest stosunkowo popularna w Polsce a spółkę komandytową przy okazji opisałem w tym artykule.

Oczywiście tak naprawdę porównywanie tego typu spółek to trochę syzyfowa praca. Każda z nich będzie miała inną sytuację: lepsze/gorsze wyniki, różne wartości współczynników analitycznych przy standingu finansowym czy choćby historię kredytową. Zatem na tego typu porównania trzeba brać bardzo dużą poprawkę i zawsze znajdą się „puryści branżowi”, którzy zwrócą mi uwagę, że „w zeszłe wakacje miałem obie spółki i szybciej dostała spółka X”. Tak, oczywiście, takie porównywanie jest trochę karkołomne ponieważ co spółka to zupełnie inna sytuacja, nie mniej przyjmując pewne ramowe założenia można pokusić się o ogólną odpowiedź na postawione w tytule pytanie.

Sp. z o.o. czy Sp. Komandytowa do kredytu?

Sp. z o.o. Czy Sp. Komandytowa – która łatwiejsza przy kredytowaniu?

Przyjmijmy zatem, że mamy do czynienia z klasyczną Sp. z o.o. o dwóch równorzędnych udziałowcach oraz klasyczną Sp. Komandytową z jednym komplementariuszem i jednym komandytariuszem. Wszystkie osoby w obu spółkach to osoby fizyczne z dobra historią kredytowa w BIK. Same spółki z kolei mają dobre wyniki, wszystkie współczynniki analityczne w normie, tą samą branże i podobną historię kredytową.

W takiej sytuacji łatwiejszy dostęp do kredytowania będzie miała Sp. z o.o.

Powody? Widzę tu głównie 2:

Sp. z o.o. jest popularniejsza w Polsce – analitycy do niej zdążyli już przywyknąć i zrozumieć choćby podstawowe prawidła jej działania. Sp. Komandytowa może być z kolei dla niektórych analityków nowością (a bynajmniej rzadszym widokiem), szczególnie w sektorze małych spółek. A jeśli coś się lepiej zna, to jest się bardziej za tym – z kolei rzeczy na których znamy się mniej odkładamy na bok. Analogicznie zadziała ta psychologiczna zasada u statystycznego analityka bankowego.

– Sp. Komandytowa z mocy prawa ogranicza odpowiedzialność za długi – sama konstrukcja spółki komandytowej, w której z założenia to komplementariusz odpowiada całościowo za długi a komandytariusz tylko do wysokości wpłaconej sumy komandytowej powoduje, że niejako naturalnie Sp. z o.o. jest bardziej przez banki lubiana. Bankom zależy na tym, aby odpowiedzialność za kredyt była jak najwyższa i jak najszersza – jakiekolwiek ograniczanie prawne tego aspektu jest źle przyjmowane przez banki. Z zasady w Sp. z o.o. nie ma „limitów” co do odpowiedzialności za swoje długi – jedynym limitem jest stan posiadania spółki (jej majątek, gotówka na rachunkach, budynki) a nie przepisy prawa czy konstrukcja prawna sama w sobie,

Oczywiście jest to spore uproszczenie tego zagadnienia, jednak jeśli zestawimy podobne parametry techniczne obu spółek to pod kątem kredytowania łatwiejszym podmiotem będzie Sp. z o.o.. Może to być ważny argument dla osób, które właśnie dziś stają przed wyborem formy prawnej swojej spółki.

 

Szukasz kredytu dla swojej spółki? Zgłoś się TUTAJ

 

 

Pozdrawiam,

Daniel Kamiński

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.