Zmiany w KRS a kredyt bankowy – Kaminski-Finance

Dziś temat mocno „chodliwy”. Konkretnie chodzi mi o zmiany w KRS a kredyt bankowy dla spółki. Rynek handlu spółkami przyrasta z roku na rok, w związku z tym coraz częściej trafiają się spółki z nowymi udziałowcami bądź nowymi członkami zarządu. Dodatkowo coraz więcej udziałowców spółek jest świadoma swojej struktury i wie, że funkcja prezesa nie jest dożywotnia i warto czasem zweryfikować kto jest w zarządzie spółki. I tutaj dochodzimy do pewnego problemu.

Banki nie lubią zmian w KRS

 

Banki nie lubią, gdy spółka zmienia swój KRS – a taką zmianą jest właśnie zmiana zarządu lub podziału udziałów/zmiana udziałowca. Oczywiście drobne korekty typu dopisanie adresu nowej fili czy delikatne rozszerzenie o nowe PDK nie powinno stanowić problemu. Nie mniej jednak kluczowe zmiany, zmieniające układ władzy i odpowiedzialności w spółce są dla banków newralgiczne.

Jakie konsekwencje ze strony banków mogą spotkać spółkę po takich zmianach? Nie ma tutaj jednej wykładni ale śmiało mogę powiedzieć, że większość banków zareaguje prosto: od momentu zmian w KRS’ie zablokuje możliwość udzielenia kredytu spółce na okres od 6 miesięcy nawet do 1 roku.

 

Pytanie o motywy działania banków

 

Dlaczego banki tak reagują na takie zmiany w KRS? Czy spółka nie ma prawa zmieniać swojej struktury? Ha, i tutaj dochodzimy do sedna. Podstawowa kwestia to taka, że życie życiem a banki i tak zrobią swoje – będą bronić się przed ryzykownymi kredytami. A jakie jest ryzyko związane ze zmianą w KRS’ie?

  • Ryzyko zarządcze – zmiana zarządu czy istotnych udziałowców może spowodować, że bank będzie się bał przyszłości spółki. Bank wychodzi z założenia, że lepszy znajomy zarząd i udziałowcy bo stoją za nimi już potwierdzone wyniki spółki niż nowa „niewiadoma”. W momencie gdy do spółki wchodzą nowi ludzie, banki będą się bać zmian w sposobie zarządzania spółka a w konsekwencji upadłości i braku spłacalności kredytu,
  • Ryzyka przestępcze – z racji na to, że przy wielu kredytach to zarząd (a czasem i udziałowcy) poręczają za kredyt dla spółki (więcej info o poręczeniach zarządu TUTAJ), zdarzały się sytuację, gdzie spółka w trybie pilnym wymieniała prezesa na figuranta, który miał być tylko „prezesem/udziałowcem” na czas finalizacji kredytu. Później okazywało się, że spółka ogłaszała upadłość, kasa z kredytu się rozpływała a „prezes” mimo poręczeń kredytu nie był w stanie spłacić zadłużenia. W mniej brutalnej wersji, wymieniano prezesów lub udziałowców na takich, którzy mogli się pochwalić dobra sytuacją w bazach bankowych BIK/BIG/KRD. Po uruchomieniu kredytu za stery spółki wracała „stara ekipa” posiadająca często problemy z tymi bazami. Dla banków było to niekorzystne, bo zamydlało realną sytuację w spółce.

Jak widać, zmiany w KRS są przez banki bardzo niepożądane. Jeśli Twoja spółka planuje takowe robić, to zgraj to dobrze w czasie ze wznowieniami kredytów obrotowych lub ewentualną potrzebą wzięcia nowego kredytu na rozwój Twojej spółki. W innym przypadku napotkasz ogromne problemy z przedłużeniem/uzyskaniem kredytu.

 

Pozdrawiam,

Daniel Kamiński

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.